czwartek, 25 października 2012

Mafia w Polsce

Pershing
Andrzej "Pershing" Kolikowski
To jest ta mafia w Polsce czy nie? Odkąd Wołomin z Pruszkowem straciły znaczenie, to nie ma - odpowie niemalże każdy z nas. Ale kim tak naprawdę byli "Pershing", "Słowik", "Dziad" czy "Baranina"? Zapytać należy chyba inaczej: kto za nimi w rzeczywistości stał? Takie oto pytanie zadają sobie dziś wszyscy ci, którzy zainteresowani są kryminalistyką.

Podręcznikowa definicja mafii odnosi się do takiej organizacji, która poprzez swoje nielegalne działania ma realny wpływ na decyzje polityczne w danym kraju. Mafie japońska czy włoska swego czasu, dzięki sowitym łapówkom, potrafiły przeforsować  korzystne dla siebie ustawy. Przekładało się to na gigantyczne zyski. Czy mafiosami byli zatem faceci z warszawskich przedmieści? "Słowik" (Pruszków) i "Dziad" (Wołomin) w swych biografiach, przy całej niechęci do siebie, krzyczą jednogłośnie: "jaka tam z nas mafia?! nie jesteśmy aniołkami, ale mafią to myśmy nigdy nie byli".

Jednocześnie obydwaj potwierdzają, że w Polsce mafia funkcjonuje - chodzi im o osoby z najwyższych szczebli władzy.




W 2001 roku Andrzej Zieliński ps. Słowik wydał autobiograficzną książkę "Skarżyłem się grobowi", rok po tym wydarzeniu światło dzienne ujrzało podobne dzieło - tym razem pióra Henryka Niewiadomskiego ps. "Dziad" - "Świat według Dziada". Pierwszy z nich demaskuje między innymi kulisy śmierci gen. Papały:

Jeszcze próbowano kupić milczenie Marka Papały. Otrzymał w prezencie działkę budowlaną i środki na budowę domu. [...] Zapadła decyzja - generała trzeba się jak najszybciej pozbyć. Ale kto miałby to zrobić szybko i bezpiecznie? Tak, aby wszyscy zainteresowani wyeliminowaniem generała byli poza podejrzeniami. I wtedy wybór pada na "Masę" [...] W tym czasie, w którym zamordowano generała Papałę przebywałem w areszcie śledczym. [...] I wtedy "Masa" z "Pershingiem" zdradzają mi szczegóły ich współpracy z policją. "Masa" mówi o ochronie jaką gwarantuje mu policja, o spreparowanych aktach w policyjnych archiwach, według których jest oficjalnym współpracownikiem urzędu bezpieczeństwa do zwalczania przemytu narkotyków oraz nielegalnego handlu bronią. W zamian musi czasem wykonać przysługę, taką jak na przykład zabicie generała Papały.

Powyższe słowa ukazują nam zupełnie nowe oblicze tzw. mafii pruszkowskiej. Okazuje się, że jej domniemani bossowie wcale nie rozdają kart na mieście. Że to nie oni podejmują kluczowe decyzje. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że byli pionkami w rękach dużo potężniejszych od nich mocodawców. Prasa oraz telewizja uczyniła z nich wrogów publicznych numer jeden, odciągając tym samym uwagę od prawdziwej mafii. 

Przypomnienia wart jest choćby fakt, że w 1993 Słowik wyszedł z  więzienia po ułaskawieniu wydanym przez samego Lecha Wałęsę! Ówczesny prezydent przyznał, że sam nigdy nie zwracał uwagi na ułaskawienia. Podpisywał to, co mu współpracownicy podkładali pod nos. W tym miejscu można zacząć się doszukiwać pierwszych ludzi prawdziwej mafii - w otoczeniu prezydentów. Lech Wałęsa podpisał 3680 aktów łaski, a Aleksander Kwaśniewski - 3252. 


Gdzie indziej "Słowik" tłumaczy czym w rzeczywistości jest rzekoma mafia:

Wykreowano mafię pruszkowską, a później wołomińską. Pisano o wojnie między tymi mafiami, podkładaniu bomb, morderstwach na zlecenie. Straszono ludzi zwyrodnialcami wyrzucającymi przez okna niemowlęta, robieniu wiertarką dziur w kolanach torturowanych ofiar. A tak naprawdę w Polsce mafii nigdy nie było i nie ma. [...] W Polsce można mówić o przestępcach, którzy się znają i którzy się wzajemnie respektują. Jeżeli dwóch złodziei przekupuje na granicy celnika i przemyca TIR-a z alkoholem, to prasa nazywa to kolejnym działaniem mafii. Jeżeli kilku złodziei okrada hurtownię papierosów, to zdaniem policji zrobiła to mafia, która ma wpływy na danym terenie. Mafią nazywa się kilku młodych, ostrzyżonych na łyso osiłków, którzy na swoim osiedlu wymuszają okup od właścicieli sklepów czy restauracji.

Nie myślcie sobie tylko, że usprawiedliwiam takie działania. Z całą pewnością, przyznaje to także i Słowik, są one nielegalne i zasługują na karę. Uczciwą karę. Kiedy jednak całe zło w Polsce zaczęto usprawiedliwiać poczynaniami chłopaków z Wołomina i Pruszkowa, to w siódmym niebie znalazła się ta prawdziwa mafia, ta dla której narzędziami i jednocześnie przykrywką w załatwianiu swoich spraw stali się tacy ludzie jak "Słowik" czy "Pershing". Pisze o tym Henryk Niewiadomski ps. "Dziad" i wprowadza wyraźne rozróżnienie na "górę" (mafię) oraz "chłopców z miasta" (gang pruszkowski oraz wołomiński).

Dziś widzę zasadniczą różnicę między ludźmi z "Góry" a "chłopcami z miasta". Tamci rujnowali swoje własne, a przy tym także moje państwo, chłopcy zaś odebrali im tylko małą część tego łupu. Jeśli użyć stosownego porównania, to z potopu sprowadzonego przez "Górę" na nasz kraj chłopcom udało się zaczerpnąć małe wiaderko. Nie trzeba węszyć [aby znaleźć mafię w Polsce, przyp. PS], kto chodzi z pistoletem za paskiem, tylko zaglądnąć w konta bankowe. Mądrzy ludzie policzyli bowiem, ile kosztowały nas wszystkie kolejne afery, przeprowadzone przez polskie mafie: rublowa - 3 miliardy złotych, paliwowa - 200 milionów, papierosowa - 1,5 miliarda, alkoholowa - 1 miliard, celna - 300 milionów, FOZZ - 1 miliard. Wystarczy sprawdzić, kto za tymi wszystkimi gospodarczymi przekrętami stał i oto znajdziemy prawdziwą polską mafię. Gdyby tych ludzi spędzić wszystkich w jedno miejsce, na jakiś bankiet z ruską wódką i kawiorem, żeby im przypomnieć przez kogo zostali spłodzeni, znajdziemy tam w komplecie elitę komuny, służb specjalnych, esbeckiej agentury, UOP-u i połowę dzisiejszego Sejmu.

Powyższe słowa dotyczą wydarzeń do roku 2002, ciekawe ile kosztuję te nowe afery? Tego "Dziad" już nie zdążył policzyć. Zmarł bowiem w 2007 roku z łatką jednego z najniebezpieczniejszych przestępców III RP. Czy rzeczywiście był tak groźny? Podczas jego procesu, gdzie był oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz kilka innych rzeczy, tak jak w przypadku procesu pruszkowiaków prokuratora postanowiła skorzystać z zeznań świadka koronnego. Skończyło się na tym, że Niewiadomskiemu nie udowodniono nawet tego, że nosi pseudonim "Dziad". Mimo tego i tak przesiedział w aresztach śledczych i więzieniach kilka lat. Słowik natomiast całkiem niedawno został przez sąd uniewinniony w sprawie o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Zwolniono go z aresztu. Przesiedział wiele lat za różne przestępstwa, można rzecz, że był gangsterem - nigdy natomiast nie udowodniono mu żadnych powiązań z jakąkolwiek zorganizowaną przestępczością. Gdzie ta mafia zatem się pytam?

Odpowiedzi dostarczyć może sprawa zamordowanego byłego ministra sportu w rządzie Buzka, Jacka Dębskiego. Po odejściu z rządowego stanowiska Dębski wszedł w kontakty z Jeremiaszem Barańskim ps. "Baranina", który był podejrzany o działalność mafijną na terenie całej Europy. Oficjalna wersja wydarzeń mówi o tym, że Dębski pożyczył "Baraninie" znaczną kwotę pieniędzy, której ten drugi nie chciał zwrócić. W kwietniu 2001 roku doszło do zabójstwa. Przebieg wydarzeń: Dębski przebywa w jednej z warszawskich restauracji w towarzystwie znajomych oraz "Inki", pracownicy "Baraniny". "Inka" prosi Dębskiego o to, by wyszedł z nią na spacer. Zaraz po wyjściu padają strzały. Woźny w jednym z budynków dostrzega dwie postaci pochylające się nad zwłokami. "Inka" znika.

Następnego dnia "Inka" stawia się na komisariacie i twierdzi, że dopiero się dowiedziała o morderstwie. Po chwili zmienia zeznanie i mówi, że zabójstwa dokonał jej były chłopak. Po serii przesłuchań po raz kolejny zmienia zdanie i tym razem wskazuje na "Baraninę" jako zleceniodawcę oraz "Saszę" jako egzekutora. Ten drugi to najemny pistolet działający od lat na zlecenie Barańskiego. "Baraninę" zatrzymują służby austriackie i ma być sądzony za zlecenie zabójstwa byłego ministra. W celi aresztu śledczego, przed jakimkolwiek wyrokiem, po przyznaniu się że obawia się śmierci z ręki strażników, w niewyjaśnionych okolicznościach popełnia samobójstwo. "Sasza" popełnił je jakiś czas wcześniej. Także w areszcie i także w niewyjaśnionych okolicznościach. Chwilę po tym jak zgodził się na współpracę z prokuraturą... "Inka" trafia do więzienia na 8 lat za współudział, po odbyciu kary wychodzi i aktualnie jest objęta programem ochrony świadków i nikt jej już nigdy więcej nie znajdzie. Zbyt wiele tutaj niedopowiedzeń jak dla mnie. Mam inną wersję wydarzeń.

Wyobraźmy sobie, że Barański oraz Dębski są w posiadaniu wielkiej wiedzy, która może zostać wykorzystana przeciwko "Górze". Nieporozumienie jakie między nimi wynikło stanowi doskonałą szansę na pozbycie się ich obu. W tym celu posłużono się "Inką", która dzisiaj żyje sobie jak pączek w maśle. Zauważmy jej dziwne zachowanie. Podrzuca coraz to nowe wersje wydarzeń po to, aby ta ostatnia - zmyślona (nie ma ŻADNYCH dowodów, TYLKO jej zeznanie) - wydała się być prawdopodobną. W całej sprawie pewne jest tylko to, że "Inka" wystawiła byłego ministra na strzał, reszta to już tylko domysły i poszlaki. Pozbyto się zatem Dębskiego, który wspominał o tym, że podczas pracy w rządzie kazano mu szukać papierów na Kwaśniewskiego, a on odmówił. Winą za mord obarczono "Baraninę". Dwie pieczenie na jednym ogniu.

Spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Załóżmy, że "Baranina", tak jak sugeruje prokuratura, jest w rzeczywistości wytrawnym gangsterem i ma na swoim koncie wiele zleceń morderstw. Czy w takim razie, taki kozak jak "Baranina" oparłby swój plan na kimś tak niegodnym zaufania jak 26-letnia, strachliwa dziewczyna? Czy rzeczywiście pozwoliłby na to, żeby na oczach wielu ludzi wyprowadziła Dębskiego na strzał? Przecież to było oczywiste, że zaraz ją zatrzymają, że będzie zeznawać. Przecież mógł dokonać egzekucji w taki sam sposób jak wszystkie inne - bez świadków! Dlaczego zdecydował się na atak niemalże w biały dzień? Podpowiem: nie zdecydował się, został wrobiony, a zleceniodawcą całej akcji był ktoś dużo potężniejszy.

Po lekturze tego wpisu nadal wiesz co to jest mafia? Nadal myślisz, że Pruszków i Wołomin to szczyt zła? Może pora rozejrzeć się dookoła.

21 komentarzy:

  1. Sprawa Dębskiego jest tak nietrzymająca się kupy, że na kilometr śmierdzi. Nie trzeba być policjantem/detektywem/kryminologiem, żeby stwierdzić, że Baranina był tylko pionkiem (samobójstwo domniemanego bossa w celi, przed złożeniem jakichkolwiek zeznań?!). Człowiek zaczyna się zastanawiać czy aby nie funkcjonuje w jakimś matrixie - widzimy tylko to, co nam pokazują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masa w jednym z wywiadów powiedział, (nie przytaczam dosłownie)że najbardziej boi się narazić jakiemuś politykowi. To chyba dużo mówi kto jest kim w tej całej mafii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mniej wiecej dokladnosci to masa powiedzial w alfabecie mafii :"ze zyje tylko dlatego ze nie niesie na politykow " :)

      Usuń
  3. To wszystko racja - tylko ,ze racja z ktorej kazdy logicznie umiejacy obywatel zdawal sobie sprawe.Pytanie jak to przerwac??? Bo w to ,ze gora nadal dziala i nadal ma sie dobrze-nikt normalny chyba nie watpi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część wie - wypie**la z tego kraju(sic!) weróć imitacji kraju...Dziękuję, dobranoc.

      Usuń
  4. Nadal żyjemy w komunie i tyle w temacie. Dali nam złudzenie demokracji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy to się kiedyś skończy??? Czy mamy szanse na praworządne i pro obywatelskie Państwo???

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednomandatowe Okręgi Wyborcze na dobry początek! Niech obywatele wybierają ludzi, którzy uczestniczą we władzy. Teraz głosujemy tylko na logo (PO,PiS,SLD,PSL,RP) partii, która sama wybiera kto wejdzie do sejmu oferując im odpowiednie miejsce na liście wyborczej.
    Zapraszam do zapoznania się z INICJATYWĄ OBYWATELSKĄ ZMIELENI.PL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JOWy były w wyborach do Senatu i co? Te same mordy co poprzednio.

      Usuń
    2. tylko, że zasady owych JOWów były zupełnie inne, niż te które proponuje akcja ZMIELENI.PL !

      Usuń
    3. Dopóki media będą w łapach SB-ecji, komuny, Żydów, w Polsce nic się nie da zmienić.

      Usuń
  7. Taaa a Olewnika teznikt nie porwal sam sieporwal,potem wszyscy zamieszani tez sie sami w celach popowieszali .A teraz wszystkich powypuszczali bo faktycznie cos wiedza a glupio by wygladalo jak by sie caly pruszkow i wolomin powywieszal w celach Prawda jest taka ze w kazdym kraju najwieksza mafia to politycy przewaznie zydzi ,tylko ze wpolsce to jeszcze najbiedniejszych okradna tak im malo swinie SIC

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta... ciekawe jakie haki miałby znaleźć Minister Sportu, którym wówczas był Dębski.
    Generalnie ciekawe teorie, ale wciąż jedynie teorie, kompletnie nie poparte jakimikolwiek faktami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właściwie (to być może) mógł znaleźć - przeca ten, któremu Bolek nie chciał nawet nogi podać też był kiedyś Ministrem Sportu i Kultury Fizycznej (czy jakoś tak). Zatem, prawdopodobne. Mogli mu kazać grzebać w papierach swego urzędu.

      Usuń
  9. Ta sprawa nigdy się nie wyjaśni! Nie ma Dębskiego nie ma dowodów. A jednak wszyscy dokładnie wiedzą że osoba pociągająca ze te sznurki musiała pełnić bardzo istotną funkcję w Państwie/ prawdopodobnie wciąż trzyma się stołka i ma się świetnie.
    Baranina, Inka i całe to szachrajstwo to pionki w grze tych większych. Kiedyś śpiewano, że miastem rządzi mafia, a przecież ona rządzi całym krajem i ma się dobrze.
    Zbyt wiele decyzji podejmowanych w najważniejszych i najbardziej profitowych kwestiach raczej nie świadczy na korzyść ogółu... wystarczy spojrzeć choćby na kwestie energetyki w Polsce. Pomimo wielu możliwości wpływających na uniezależnienie się energetyczne kraju od Rosji i Niemiec wciąż tkwimy w martwym punkcie - rozkroku uniemożliwiającym porządaną decyzję. A czemu? bo kontrakty, umowy, zobowiązania... a kasa płynie w kieszeń, niepubliczną oczywiście. NAJS to jedyny tak porąbany kraj na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. yyyy tyle na ten temat , chyba nadal jest komuna u nas,jest tak że prawdy nigdy nie napiszą nigdy nie powiedzą a jak już ktoś powie prawde do usłyszenia jej przeszkadza cęzura...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wedlug mnie ta cala niby mafia w Polsce wykreowana przez media to pomylka. Jestem zdania, ze sa to tylko zorganizowane grupy, ktore probowaly cos tam dla siebie zdzialac, a przez znajomosci z Naszymi politykami, tez mogli dzialac na zlecenia politykow przez co korzystaly dwie strony. Wyobrazcie sobie, ze mogla zaistniec sytuacja typu - Wiemy, ze np. przestepstwo takie i takie to Wasza sprawa, mozemy sie dogadac tak, ze zrobicie cos dla Nas, a my przymkniemy na to oko. Sa na to pewne poszlaki m. in. znana sprawa ulaskawienia wyroku przez Lecha W., byc moze mieli cos na pana Lecha i zostal zastraszany? Wezcie tez pod uwage slowa Masy "zyje tylko dlatego ze nie niesie na politykow". Kolejnym przykladem na takie domysly jest tez sprawa z innej polki - sprawa Krzysztofa O., ktora do tej pory nie jest wyjasniona, sa kolosalne zaniedbania sledztwa oraz zaginione dowody, zniszczone dowody chyba na komisariacie, kradziez samochodu z aktami, kradziez dowodow z domu obroncy pana O. Przeciez ktos kto mial dostep do informacji na temat lokalizacji dowodow w sprawie dochodzenia musial dawac cynk, ze takowe ginely, a grono tych osob na pewno bylo scisle i to musialy byc osoby tylko z polki typu prokuratura itd. Nie mowie, ze to bylo kilka osob, bo mogla byc jedna, dlatego mi ta sprawa tak strasznie cuchnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. cala mafia to nasi politycy321111111

    OdpowiedzUsuń
  13. Mafią to są ci synowie ludożerców żydowskich grających polityków i prawników w tej skorumpowanej i okradanej Polsce ,gdzie zadne prawo nie istnieje ,i jest to Hańbą dla całego narodu Polskiego ,ponieważ za rabunek milionów taki polityko lump dostanie tyle co bezdomny za dwie bułki w żydo markecie ,prawo skurwiło sie poprzez te szmaty które go reprezentują

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka jest prawda, niestety ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Dołącz do Wielkiego Bractwa Iluminatów, aby stać się bogatym famous i sławnym w życiu ������
    Żyj życiem, o jakim kiedykolwiek marzyłeś, ale dołączając do Nowego Świata �� Zakon Iluminatów i kontroluj całe bogactwo na świecie �� Skontaktuj się z Baptystą w poniższych informacjach
    WhatsApp: +44 7404 930343
    E-mail: illuminati666initiiation@yahoo.com
    Follow the Light ��������

    OdpowiedzUsuń